Tybek - Koncerniak wersja Ale [a.4.6%]
Chmiele: East Kent Goldings, Saaz (aromat), Zeus (goryczka)
Aparycja: jasnozłote, średnio mętne, gdyby się lepiej pieniło, wyglądałoby jak belgijski blonde [5]
Piana: średnioziarnista, wysoka, ale szybko opada zostawiając grubawy kożuch podtrzymywany przy życiu przez bąbelki [3]
Zapach: słodowo-drożdżowy, morelowo-estrowy z sianowato-ziołowym aromatem chmielu i odrobiną ziemistości i cytrusowych skórek; ta trawiastość żateckiego zawsze kojarzy mi się w takim piwie z gruutem, czyli mieszanką przypraw używaną w Belgii i Niderlandach [4.5]
Smak: drożdżowo-owocowo-ziołowy, mocno ziemisty, lekko miodowy, do tego estry i typowo belgijska suszona morela; aromat chmielu trawiasto-ziołowy, minimalnie cytrusowy, goryczka ziołowa, całkiem spora; są oznaki przeterminowania: wyraźna kwaskowość, poza tym lekka cierpkość i słodowość typowa dla piw, w których jakieś dzikie chamstwo zeżarło resztki słodu, których drożdże nie chciało jeść; w posmaku morela [4]
Treściwość: niska, chociaż była wyższa zanim się zaczęło psuć [-]
Nasycenie: wysokie, trochę za grube, ale to też pewnie jedna z oznak postępującej infekcji
Opakowanie: butelka brązowa, ma etykietę, zieloną, ładniejszą niż te z Wąsosza [-]
Producent: Bullerbyn Breweries, Tybek Browary Józefów
Zakupione w: Tybek
Degustowane: 08.05.2016r. ok. godz. 15:45 w Sulejówku
Data ważności: Csssoooo???
Soundtrack: "Korn" by Korn
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz